Zakup mieszkania to naprawdę w tej chwili jedna z trudniejszych, życiowych decyzji. Niestety, ceny są tak wysokie, że jeśli nie wygraliśmy na loterii, to nie ma siły, czeka nas kredyt i wiele lat spłaty nieruchomości. Nie warto działać pod wpływem impulsu, tylko szukać i czekać na okazję, bo te, choć rzadko czasem się zdarzają. Tyle ze mowa tu raczej o rynku wtórnym, bo na tym pierwotnym naprawdę nie ma na co liczyć. Tylko, jak oglądać takie mieszkanie i o co pytać właścicieli?

Zbuduj relację

Człowiek to człowiek i wiele zależy od sposobu, w jaki poprowadzisz rozmowę. Nie zaczynaj od targów, tylko od dialogu i wybadania właścicieli. Nikt nie każe ci się zaprzyjaźniać, ale nawiąż ze sprzedającym prywatną relację, powiedz kilka komplementów i życzliwie pytaj o to, ile czasu może ci poświecić. Chodzi o to, aby wasz dialog był faktyczna rozmowa, bo to daje ci możliwość zyskania wielu informacji, których nie otrzymasz w trakcie oficjalnej rozmowy.

Zapytaj, o przyczynę

Zawsze warto dowiedzieć się, dlaczego sprzedający pozbywa się mieszkania. Często to banalne przyczyny: zamiana na większe, potrzeba dodatkowej gotówki czy koszty budowy domu jednorodzinnego, które musi ponieść. Równe dobrze mogą być zupełnie inne powody; zbyt wysokie piętro, na które trudno wchodzić czy zbyt duża odległość od centrum miasta i trudności z komunikacją. Przemyśl, czy tobie nie będzie to przeszkadzało i to nie tylko dziś, ale też za kilka lat.

Porozmawiaj o historii

Ludzie lubią opowiadać o przeszłości, a taka wiedza jest bardzo przydatna, bo może powiedzieć ci wiele o mieszkaniu. Zapytaj, kto w nim mieszkał, od ilu pokoleń jest w rodzinie, czy nie wydarzyło się w nim nic ciekawego. Ludzie bywają przesądni i wypadki, czy gwałtowne śmierci potrafią znacząco obniżyć wartość lokalu. Z drugiej strony, to ze mieszkał w nim ktoś słynny, podbija cenę nieruchomości.

Poplotkuj o sąsiadach

Sąsiedzi to bardzo ważny „element” mieszkania. Dobry i życzliwy człowiek obok ciebie potrafi w znaczący sposób ułatwić i uprzyjemnić życie. Niestety, bywa odwrotnie i trudni ludzie dookoła nas bywają toksyczni i ciężko z nimi współżyć na co dzień. Warto dowiedzieć się, jakie pokolenie mieszka na twoim osiedlu, jeśli jesteś singlem to ty, możesz przeszkadzać otoczeniu, a to ty się wprowadzasz, jesteś nowy i musisz się dostosować do sąsiadów.

Podyskutuj o ekipach remontowych

Nie od dziś wiadomo, że historie o nierzetelnych fachowcach, potrafią rozbudzać ogromne emocje. Dla zachęty opowiedz o swoich kłopotach przy ostatnim remoncie, a może sprzedający także odwdzięczy się podobną historią. W ten sposób szybko poznasz historię kolejnych napraw i remontów, które przeszedł lokal, który oglądasz.

Spytaj o opłaty

To szczególnie ważne do ustalenia, czy stać cię na mieszkanie. Nie zapominaj, że od momentu zakupu mieszkania, to ty musisz je utrzymać. W twoim domowym budżecie muszą się wiec znaleźć pieniądze nie tylko na ratę, ale i na czynsz, i opłaty za media. Koniecznie poproś o rachunki i przejrzyj je, najlepiej z kilku miesięcy: letnich i zimowych, aby sprawdzić, czy koszty ogrzewania nie są zbyt wysokie.

Wyjdź na balkon

Poproś o wyjście na balkon i porozmawiaj o najbliższym otoczeniu. Ważna jest bliskość zieleni, parking, sklepy czy lokalizacja przystanku autobusowego. Wreszcie ostatnie pytanie, na którym także najłatwiej odpowiedzieć na balkonie: bezpieczeństwo. Nie od dziś wiadomo, że niektóre dzielnice uchodzą za wyjątkowo niebezpieczne, a to ważne, szczególnie gdy jesteś samotny lub masz małe dzieci.